Benedyk: Chiny kontra ekonomia, runda n
Od wybuchu kryzysu finansowego w 2008 r. chińskie władze wypowiedziały wojnę ekonomii i nie chcą uznać, że straty i bankructwa to nieodłączna część zdrowego systemu gospodarczego, a wielkie państwowe programy stymulacji fiskalnej i monetarnej nie są źródłem rozwoju gospodarczego. Trwające od kilku miesięcy spadki na chińskich giełdach to kolejny cios ze strony racjonalności gospodarczej i wolnego systemu cenowego wymierzony w ambitne plany centralnych planistów z Pekinu. Chińskie władze zapowiedziały już kontratak — miejmy nadzieję, że tym razem jednak nieskuteczny.
Lewiński: Złoto niekoniecznie najlepsze
Gdy funkcjonował standard złota, świat z całą pewnością nie był wolny od depresji gospodarczych. Do takiego dictum należy jednak dodać dwa podstawowe zastrzeżenia. Po pierwsze, nigdy w historii kłopoty gospodarcze nie były tak częste i tak głębokie, jak w ciągu ostatnich stu lat. Po drugie, niemal każdy kryzys w historii, poza niezależnymi od systemu monetarnego klęskami żywiołowymi i plagami, był wywołany odchodzeniem od standardu złota i wojnami.
Pogorzelski: Architektoniczny model cyklu koniunkturalnego
Odwiecznym marzeniem naukowców jest odkryć kamień filozoficzny – tajemniczą formułę dającą swojemu posiadaczowi bogactwo i wieczną młodość. Współczesną odmianą takiej formuły jest wzór pozwalający przewidzieć moment załamania gospodarczego.