Rockwell: A gdyby zlikwidować szkoły publiczne?
Prawdziwy cel szkolnictwa państwowego to nie tak do końca edukacja w naszym rozumieniu tego pojęcia, ale raczej indoktrynacja świeckiej religii. Tłumaczy to, dlaczego elity z taką podejrzliwością podchodzą do nauczania domowego i szkół prywatnych. Nie jest to spowodowane obawą przed złymi ocenami, ale raczej niepokojem, że dzieci nie będą uczyć się wartości uznawanych przez państwo za ważne.
Rockwell: Rozłam UE
Nie trzeba Prawdziwych Finów, aby dostrzec niesprawiedliwość wykupu długów innych krajów. Ani nacjonalizm, ani programy pomocowe nie zaradzą prawdziwym kłopotom. W końcu odnajdziemy drogę do twardego pieniądza, ale będzie to żmudna i bolesna podróż.