Rockwell: Precz z bogatymi, po raz kolejny?
W okresie boomu bogacze wydawali $145 dziennie. Obecnie jest to jedynie $119. A więc wszystko jasne: mamy kolejnego kozła ofiarnego! Wszyscy ci chciwi, majętni ludzie nie wypełniają swoich obowiązków.
Rockwell: Lewica wdepnęła w klimatyczne bagno
Może chwilę potrwać zanim oswoimy się z myślą, że sprawa globalnego ocieplenia jest w tarapatach. Dwie kwestie podkopują cały projekt. Klimat raczej się ochładza, niż się ociepla (stąd zmiana retoryki z „globalnego ocieplenia” na niejasną „zmianę klimatyczną”). Do tego e-mailowy skandal sprzed paru tygodni dowodzi, że rzeczywiście mamy do czynienia z opiniotwórczym kartelem, którego poglądy nie zostały oparte na nauce.
Rockwell: Lata 30. wróciły
Poddenerwowanie na rynkach kapitałowych, gospodarka pijana kredytem i politycy domagający się różnych form dyktatury: brzmi znajomo! Przypomnijmy, że przez jakieś 10 lat świat szalał, zanim w 1929 roku zdarzył się krach na giełdzie, który zawdzięczamy Rezerwie Federalnej. Krachowi towarzyszył upadek resztek ideologii liberalnej, której fundamentem było twierdzenie, że aby społeczeństwo i gospodarka doznały prosperity, to rząd powinien zostawić je w spokoju. Po nadejściu wielkiego kryzysu, w Stanach Zjednoczonych i Europie zapanowało powszechne przekonanie, że wolność nie zdaje egzaminu. Ludziom potrzeba silnych przywódców, którzy kierowaliby gospodarką i społeczeństwem.
Rockwell: Iluzje władzy
Prezydent amerykańskiego Instytutu Misesa wyjaśnia, dlaczego władza nie jest w stanie przeskoczyć absolutnych praw ekonomii i dlaczego jej interwencje kończą się efektami niepożądanymi.