Shostak: Czy zatrzasnęliśmy się w pułapce płynności?
Fakt, że do tej pory ogromne ilości środków pompowanych przez Fed w gospodarkę nie doprowadziły do zalania rynku pieniądzem, powinien zostać uznany za dobre wieści. Jeśli wszystkie nowo wykreowane środki znalazłyby się w obiegu, całkowicie zniszczyłyby machinę tworzącą bogactwo i doprowadziłyby do poważnej depresji gospodarczej.
Rockwell: Standard złota nie umiera nigdy
Kiedykolwiek klęska papierowego pieniądza staje się oczywista, znajduje się ktoś, kto wspomina o złocie i wyczekuje histerii. Gdy o złocie wspomniał Robert Zoellick, został gwałtownie skrytykowany przez licznych ekonomistów i dziennikarzy. Można to zrozumieć — standard złota zniszczyłby świat, który jest tak bliski ich sercom — świat wielkich długów i niewyczerpanych możliwości dokonywania oszustw. Ze standardem złota rządom trudniej byłoby grabić i kontrolować obywateli, a to dla wielu jest rzeczą nie do zaakceptowania.