Nie zapomnij rozliczyć PIT do końca kwietnia
KRS: 0000174572
Powrót
Polityka współczesna

Singer: Czy Oregon zrezygnuje z dekryminalizacji narkotyków?

0
Jeffrey A. Singer
Przeczytanie zajmie 5 min
Singer_Czy_Oregonczycy_usmierca_dekryminalizację_narkotyków
Pobierz w wersji
PDF EPUB MOBI

Źródło: cato.org 

Tłumaczenie: Jakub Juszczak 

W listopadzie 2020 r. wyborcy w stanie Oregon zaaprobowali Propozycję Referendalną nr 110, która skutecznie zdekryminalizowała posiadanie narkotyków nielegalnych według prawa federalnego. Dokonało się to poprzez zmianę klasyfikacji posiadania z występku klasy A na wykroczenie klasy E, skutkujące grzywną w wysokości 100 USD lub zgodą na poddanie się ocenie stanu zdrowia. Produkcja lub sprzedaż nielegalnych narkotyków pozostaje zabroniona. Propozycja ta wzywa również do rozszerzenia działań o charakterze odwykowym oraz redukcji szkód finansowanych za pomocą dochodów czerpanych z podatku od marihuany. 

Reforma weszła w życie w trakcie pandemii, tj. w roku 2021, w którym polityka pandemiczna ograniczyła działania mające na celu redukcję szkód w całym kraju, i w którym liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem narkotyków osiągnęła rekordowy poziom 108 000, czemu sprzyjało poczucie rozpaczy i izolacji towarzyszące tym okolicznościom. Chociaż reforma ta jest wciąż w zarodku, grupa składająca się z czołowych przedstawicieli biznesu i klasy politycznej stanu Oregon planuje poddać pod głosowanie propozycję, która zasadniczo by ją zdusiła. 

Grupa o nazwie „Koalicja na rzecz poprawy Propozycji Referendalnej nr 110” przedstawiła dwa warianty swojej propozycji dotyczącej ponownej kryminalizacji narkotyków. Jedną z jej wariantów ponownie czyni posiadanie heroiny, fentanylu, kokainy, metamfetaminy i innych nielegalnych narkotyków występkiem. Sprawia również, że spożywanie nielegalnych narkotyków w niektórych miejscach publicznych również należy traktować w ten sposób. Druga wersja zaostrza kary za dostarczanie lub przekazywanie narkotyków, rozszerza definicję „dostarczania” o „posiadanie z zamiarem przekazania” oraz zaostrza kary za recydywę. 

Obie wersje zakładają obowiązkowe leczenie osób uznanych za „uzależnione od narkotyków”. Przymus ten, oprócz tego, że jest niemoralnym naruszeniem autonomii i sprawczości danej osoby, okazuje się również w najlepszym przypadku nieskuteczny, a w najgorszym bardzo szkodliwy. 

Naukowcy z Harvardu poinformowali niedawno, że leczenie wspomagane metadonem lub buprenorfiną jest jedyną strategią leczenia powiązaną ze „zmniejszeniem liczby przedawkowań i poważnych przypadków ostrej opieki związanej z opioidami. Wyniki te uzyskano w porównaniu z innymi metodami leczenia”, w tym detoksykacją szpitalną czy szpitalną opieką rezydencjalną. 

Problem prohibicji narkotykowej i jej szkodliwości to nie tylko Oregon, ale i Polska. Posłuchaj co mówią na ten temat ekonomiści Instytutu:
18.png

Aktualności

Ludzkie gadanie #18: Katastrofa prohibicji narkotykowej

Przeciwnicy dekryminalizacji w Oregonie powołują się na ciągły wzrost liczby zgonów z powodu przedawkowania, rosnącą populację bezdomnych i wzrost publicznego zażywania narkotyków – wszystko po to, aby uzasadnić powrót do nieudanych rozwiązań prohibicyjnych. 

Jednak „Koalicja na rzecz poprawy Propozycji Referendalnej nr 110” myliła się, wierząc, że dekryminalizacja narkotyków koniecznie doprowadzi do spadku nielegalnego ich zażywania zwłaszcza w szczytowych i po szczytowych latach pandemii koronawirusa. Głównym celem dekryminalizacji było zmniejszenie liczby zgonów spowodowanych przedawkowaniem narkotyków poprzez przekierowanie zasobów z finansowania więzień na wydatki przeznaczone na redukcję szkód. Niestety, na przeszkodzie stanęła pandemia. 

Zaostrzenie kar w żaden sposób nie zniechęci do nielegalnego zażywania narkotyków. Spowoduje jedynie zapełnienie aresztów, więzień i sądów. Powiększy niepotrzebne zaangażowanie organów ścigania i zwiększy obciążenie podatników. Takie podejście nie zniechęcało do zażywania narkotyków przed wprowadzeniem Propozycji nr 110, więc dlaczego miałoby to zrobić, jeśli zostanie skutecznie uchylona? Ponadto dowody przedstawione w wydaniu „American Journal of Public Health” z marca 2023 r. sugerują, że gdy organy ścigania zwiększają liczbę konfiskat narkotyków, może to bezpośrednio zwiększać liczbę zgonów spowodowanych ich przedawkowaniem. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że po zatrzymaniu dilerów, użytkownicy narkotyków muszą szukać nowych i często nieznanych ich źródeł, z których wiele dostarcza produkty o różnych  wagach czy poziomie zanieczyszczenia. 

Max Williams, były republikański poseł Zgromadzenia Ustawodawczego stanu Oregon, jest członkiem grupy dążącej do wprowadzenia przepisów o ponownej kryminalizacji w listopadowym głosowaniu. Według „The Oregonian”, największej gazety w stanie, nie obwinia on Propozycji nr 110 za kryzys bezdomności w Portland. W rzeczy samej, przyczyny bezdomności są złożone i wieloczynnikowe. W niedawnym biuletynie Cato, Vanessa Brown Calder i Jordon Gygi omawiają, w jaki sposób przepisy dotyczące użytkowania gruntów i zagospodarowania przestrzennego sprawiają, że mieszkania są mniej przystępne pod względem ich cen, oraz jak regulacje te tworzą bariery dla rozwoju budownictwa mieszkaniowego. 

Przeciwnicy dekryminalizacji są, co zrozumiałe, zaniepokojeni, gdy dostrzegają zażywanie narkotyków w miejscu publicznym, a czego świadkami mogą być ich dzieci. Jednym ze sposobów na ograniczenie zażywania narkotyków na świeżym powietrzu jest ukrycie go w mieszkaniach, poza zasięg wzroku opinii publicznej i do Ośrodków Zapobiegania Przedawkowaniu. Prawo federalne, 21 U.S.C. sekcja 856 (tak zwany ustawa o cracku”), sprawia, że ośrodki te są nielegalne, ale dwa z nich działają w Nowym Jorku, usankcjonowane przez władze miasta od końca 2021 roku. W lipcu tego roku ogłoszono, że zapobiegły one ponad 1000 przypadkom przedawkowania, odkąd zaczęły działać. 

Innym sposobem na rozwiązanie problemu włóczęgostwa i gromadzenia się w sposób uciążliwy dla otoczenia, jest uchwalenie oraz egzekwowanie przepisów dotyczących porządku publicznego. Kiedy grupa ludzi jest odurzona legalną substancją narkotyczną, jaką jest alkohol i w skutek tego wymiotuje na publicznych ulicach, jest hałaśliwa, czy zaśmieca ulicę butelkami, uzasadnione jest wezwanie danego organu ścigania (najlepiej nieuzbrojonego i wyodrębnionego oddziału policji) do walki z tym zjawiskiem nie karą więzienia, ale jakąś grzywną lub mandatem. 

Ta sama zasada powinna mieć zastosowanie do osób używających innych substancji odurzających. W niektórych przypadkach prawo może wymagać od nich przeprowadzki do obszarów miasta, w których istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że będą przeszkadzać innym mieszkańcom. 

W listopadzie (2023 roku) mieszkańcy Oregonu prawdopodobnie zostaną poproszeni o „naprawienie” propozycji nr. 110 za pomocą „środków zaradczych”, które zawiodły przez ponad 50 lat i tylko pogorszą szkody spowodowane przez prohibicję narkotykową. 

Źródło ilustracji: Pixabay

Kategorie
Interwencjonizm Polityka współczesna Teksty Tłumaczenia


Nasza działalność jest możliwa dzięki wsparciu naszych Darczyńców, zostań jednym z nich.

Zobacz wszystkie możliwości wsparcia

Wesprzyj nas, to dzięki naszym Darczyńcom wciąż się rozwijamy

Czytaj również

narkotyki_male.jpg

Społeczeństwo

Wiegold: Jak wojna z narkotykami czyni narkotyki jeszcze mniej bezpiecznymi

Sankcje prawne stworzone przez prohibicję prowadzą do sztucznego ograniczania produkcji, zmniejszając podaż i powodując, że ceny rosną w zawrotnym tempie. W rezultacie zakaz zamienia użytkowników narkotyków w przestępców nie tylko z definicji, ale przez to, że ich uzależnienie jest coraz większym obciążeniem finansowym, co skłania do popełniania prawdziwych przestępstw. Wszystko to jest katastrofą dla uzależnionych.

grafika.png

Aktualności

„Katastrofa prohibicji narkotykowej" — przeczytaj najnowszy raport Instytutu Misesa

Autor pokazuje możliwą alternatywną politykę narkotykową i jej potencjalne pozytywne skutki w wymiarze ekonomicznym i społecznym.

Tłumaczenia

Huemer: Amerykańska niesprawiedliwa wojna narkotykowa

Jeżeli jesteśmy przekonani o niesprawiedliwości zakazu narkotykowego, to — nawet jeśli nasze protesty nie trafią do nikogo — nie możemy zachować milczenia w obliczu tak szeroko pojętej niesprawiedliwości w naszym kraju. I na szczęście, więcej niż raz w naszej historii, pojawiły się radykalne reformy społeczne w odpowiedzi na moralne argumenty.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.