Wyniki wyszukiwania dla tagu: Ekonomiczny punkt widzenia

Wybrana kategoria
Tłumaczenia
Pokaż kategorie
Boettke-Coyne_Rothbard-a-socjalizm-–-zapomniany-wkład-badawczy_male.jpg

Systemy i kryzysy walutowe

Rothbard: „Atak” na franka

Skoro instytucje krajowe i międzynarodowe są bohaterami, to złoczyńcami są spekulanci, których „ataki” polegają na wymianie danej waluty — franka albo funta — na waluty uważane przez nich za „twardsze” lub solidniejsze, a więc w tym przypadku na markę niemiecką, a kiedy indziej na dolara amerykańskiego. Rezultat jest zawsze taki sam. Po wielu tygodniach histerii i potępiania ataków spekulanci w końcu wygrywają, nawet jeśli premier lub minister finansów wielokrotnie obiecują, że do dewaluacji nigdy nie dojdzie.

Boettke-Coyne_Rothbard-a-socjalizm-–-zapomniany-wkład-badawczy_male.jpg

Związki zawodowe

Rothbard: Kłopoty ze związkami

Historia amerykańskich związków zawodowych obfituje w przesłodzone i przesadzone opowiastki o pełnych przemocy strajkach w Pullman Company, Homestead Steel i tak dalej. Ze względu na wyraźną predylekcję do związków zawodowych, cechującą praktycznie rzecz biorąc wszystkich zajmujących się strajkami historyków, ich opisy wyraźnie sugerowały, że agresywne zachowania dotyczyły wyłącznie wynajętych przez pracodawcę strażników, według uznania bijących przywódców związków. Fakty wyglądają jednak zgoła odmiennie. Do przemocy uciekały się niemal wyłącznie bojówki związkowców

Making-Economic-Sense.jpg

Historia gospodarcza

Rothbard: Rebelia Whiskey – wzorzec dla naszych czasów?

Zachodnia Pensylwania to zatem tylko wierzchołek góry lodowej. Rzecz w tym, że na całej prowincji podatku od whiskey nie płacono nigdy. Sprzeciw wobec federalnej akcyzy stał się motorem rozwoju partii demokratycznej i republikańskiej, oraz „rewolucji” Jeffersona w 1800 roku. Już podczas pierwszej kadencji Jeffersona udało się zlikwidować cały program akcyzowy federalistów.

Making-Economic-Sense.jpg

Szkoła keynesistowska

Rothbard: Keynesistowskie marzenie

Od półwiecza keynesiści żyją marzeniem. Długo marzyli o świecie bez złota, w którym mogliby bez ograniczeń wydawać i wydawać, wywoływać i wywoływać inflację, wybierać i wybierać. Mają świat, w którym rząd i banki centralne mogą swobodnie wywoływać inflację, nie cierpiąc z powodu ograniczeń narzucanych przez standard złota. Wciąż jednak narzekają na to, że choć rządy narodowe mogą swobodnie wywoływać inflację i drukować pieniądz, to ogranicza je możliwa deprecjacja ich waluty.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.