Bitner: Pseudoliberalne reformy nad Balatonem
Na Węgrzech stawkę podatku dochodowego od osób fizycznych obniżono do 16% (dotychczas obowiązywały dwie: 17% i 32%). Podatek liniowy będzie obowiązywał także dla przedsiębiorstw, i to na rekordowo niskim poziomie 10%. Drobne przedsiębiorstwa będą mogły się cieszyć najniższą w Europie stawką już w tym roku, większe firmy muszą poczekać do 2013 roku. Czy można coś zarzucić takiemu rządowi? Niestety, można i to bardzo wiele.
Machaj: Liberalizm Sadurskiego i utopia socjaldemokracji
Znany publicysta polskiej blogosfery Wojciech Sadurski zaproponował trafny podział liberalizmu na na dwa rodzaje. (...) Samo rozróżnienie dokonane przez autora jest jak najbardziej poprawne. Niemniej jednak jego stanowisko wymaga komentarza.
Bitner: Głos oblężonego socjalisty
W sobotnio-niedzielnym wydaniu Gazety Wyborczej ukazał się tekst „NBP nauczy cię liberalizmu” pana Sławomira Sierakowskiego dotyczący dyskusji o gospodarce w życiu publicznym. Z artykułu możemy dowiedzieć się między innymi, że żyjemy państwie zdominowanym przez liberalną ideologię gospodarczą. Zdaniem autora tzw. neoliberałowie zdominowali dyskurs publiczny, przeciągnęli na swoją stronę wszystkich ekspertów i dziennikarzy, a gospodarka przestała być elementem sporu politycznego w Polsce. Obowiązujący paradygmat przedstawia się tak: „najniższe możliwe podatki, prywatyzacja wszystkiego, no i najważniejsze: inflacja – najlepiej zerowa”. Cóż, gdyby tak było, moglibyśmy zastanowić się nad zamknięciem tej strony, bo po co strzępić język mówiąc coś, co już wszyscy wiedzą.