Nie zapomnij rozliczyć PIT do końca kwietnia
KRS: 0000174572
Powrót
Komentarze

Machaj: Rycerz antyukładowy Jarosław Kaczyński

1
Mateusz Machaj
Przeczytanie zajmie 3 min

Autor: Mateusz Machaj

Radio Olsztyn, 4.08.2008
Tu można posłuchać.

Tydzień temu rozprawialiśmy krótko o tym, jak Donald Tusk zapomniał lub gdzieś głęboko zakopał swój światopogląd po tym, jak postanowił wejść na pierwszy plan polskiej sceny politycznej i założyć Platformę Obywatelską. Nie ma nic unikalnego w tym, że w polityce nie liczą się zbytnio rzeczywiste poglądy, a dużo ważniejsze jest rozdawanie kart, włączanie się w gorące rozgrywki i stawanie po właściwej stronie. To cechy każdej, nie tylko polskiej, demokracji. Tymczasem skoro zajęliśmy się obecnym premierem, to dla równowagi możemy się również zająć premierem poprzednim, czyli Jarosławem Kaczyńskim.

W trochę enigmatycznych tezach, które przedstawiał były premier, jest wiele prawdy, szczególnie, gdy popatrzymy na negatywną część jego programu i opis nieudanej transformacji. Nie sposób przemilczeć kwestii tego, jak w dosyć brudny sposób w Polsce budowano kapitalizm. Nie sposób nie zwrócić uwagi na to, że ustalenie porządku po Okrągłym Stole miało sprzyjać środowiskom postkomunistycznym. Nie sposób przemilczeć tego w jak fatalny sposób przeprowadzano w Polsce prywatyzację.

To są fakty, z których musimy sobie zdać sprawę i nie można unikać rozmowy na ich temat. Należy jednakże przy tym pamiętać, że przekupienie komunistycznej władzy i komunistycznego środowiska przez przywileje nadane im w Trzeciej Rzeczypospolitej to był chyba jednak nieunikniony element przeprowadzonej zmiany. Nie zmienia to jednak rzecz jasna faktu, iż wraz z tymi przywilejami wprowadzono również w Polsce wiele dobrego (jak podstawy gospodarki rynkowej).

To jednak jest już za nami i pytanie, które należy dzisiaj zadać, to co zrobić, by zmienić negatywne aspekty polskiego prawa i gospodarki. Nominalnie Jarosław Kaczyński przyjął postawę ludowca zmartwionego losem przeciętnego Kowalskiego, podczas gdy Donald Tusk światłego kosmopolity wspierającego przedsiębiorczość (co ma swoje plusy jak choćby utopienie Samoobrony, czy aktualne zatapianie tak zwanej lewicy, która zupełnie nie umie się odnaleźć). Sęk jednak w tym, że ta udawana postawa Jarosława Kaczyńskiego nie jest parawanem, który miałby umożliwić przeprowadzenie rzeczywistych i potrzebnych reform.

Chociaż wiele słyszymy o twardej i autentycznie antykomunistycznej postawie byłego premiera, to ani jedno, ani drugie nie jest prawdziwe. Najważniejszy jego cel jest taki sam jak cel Donalda Tuska – rozdawanie kart na szczycie i prowadzenie rozgrywek między zaangażowanymi grupami interesu. Całość procederu przy pięknych fajerwerkach politycznych wybornie przesłaniających rzeczywiste problemy w Polsce. Jarosław Kaczyński wcale nie był silnym rządzącym (choć jest silnym politykiem). Wystarczającym dowodem na to jest fakt, jakim fiaskiem zakończyły się jego projekty „taniego państwa”, odpolitycznienia spółek, czy zmniejszenia biurokracji i podatków. Co to za wielki rządzący, albo jak niektórzy próbują nieświadomie żartować „dyktator”, którego łatwo jest w stanie złamać lobby urzędnicze? Jarosław Kaczyński nie jest także zagorzałym ideologiem, co pokazał zatrudniając na swoje potrzeby postkomunistów. Jest po prostu politykiem funkcjonującym w rzeczywistej demokracji.

Politycy i ich postępowania mówią nam nie tylko o tym, jakimi są oni ludźmi. Mówią nam też o tym, jaka jest natura systemu politycznego, w którym przyszło nam żyć. Gdybyśmy wybrali co najlepsze ze starego nominalnego Tuska i co najlepsze z trafnych obserwacji Kaczyńskiego, powstałby całkiem niezły program na reformę. Niestety ani jeden, ani drugi nie dokonał i nie dokona rzeczywistej zmiany sytuacji w Polsce. Moglibyśmy tutaj zainspirować się słowami Noama Chomsky'ego i powiedzieć, że w każdej demokracji rządzi zawsze jedna partia, tylko że na scenie politycznej obserwujemy kłócące się między sobą frakcje tej jednej partii, udające że występują między nimi rzeczywiste różnice, podczas gdy w większości przypadków wszystko rozchodzi się o stanowiska, władzę i pieniądze.

Kategorie
Komentarze Polityka współczesna Teksty

Czytaj również

Jasiński_Wyższe ceny paliw to efekt monopolu Orlenu

Interwencjonizm

Jasiński: Wyższe ceny paliw to efekt monopolu Orlenu

Mogłoby się wydawać, że występują sprzyjające warunki do obniżenia cen paliw...

Sieroń_Jastrzębie odleciały. RPP obniża stopy

Polityka pieniężna

Sieroń: Jastrzębie odleciały. RPP obniża stopy

Skala cięcia nie jest uzasadniona merytorycznie.

Jasiński Nieprzewidziane konsekwencje zakazu sprzedaży „energetyków” nieletnim

Interwencjonizm

Jasiński: Nieprzewidziane konsekwencje zakazu sprzedaży „energetyków” nieletnim

Pozory podejmowania odpowiedzialnych decyzji w imię „wspólnego dobra”?


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Komentarze 1
leon

No i co z tego? I po co Pan pisze te artykuły? Skoro jest tak jak jest to każdy z nas niech się martwi jak wyrwać dla siebie kawałek tortu.

Odpowiedz

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.