
Machaj: Trzy lekcje, jakie możemy wyciągnąć z sukcesu Tesli
Wielki sukces wielkiej korporacji wymaga odpowiedniego komentarza

Megger: Henryk Sienkiewicz - konserwatywny liberał w Ameryce
Kto by się tego spodziewał po wybitnym Polskim nobliście!

Book: Wzrost gospodarczy jest i będzie nieograniczony
Często mówi się, że tylko szaleniec — lub ekonomista — mógłby wierzyć, że możemy zapewnić niepowstrzymany rozwój gospodarczy na naszej planecie, która pełna jest ograniczeń.

Solis-Mullen: Pora na rezygnację z nawyku stosowania miernika PKB
PKB nadaje się tylko do badania kondycji mało zróżnicowanej gospodarki przemysłowej...

Wiśniewski: Czy koronawirus oddzieli prawdziwy wzrost gospodarczy od fałszywego?
Nie będzie latających samochodów?

Mingardi: Recenzja burżuazyjnej trylogii Deirdre McCloskey
Trylogia Deirdre McCloskey (Bourgeois Virtues [Cnoty Burżuazyjne], „Burżuazyjna Godność”, Bourgeois Equality [Burżuazyjna Równość]) nieustannie przypomina nam o wyjątkowości wzrostu gospodarczego. Te trzy książki próbują wytłumaczyć zagadkę, nad którą zastanawiają się współcześni historycy gospodarki: dlaczego wzrost gospodarczy nastąpił dokładnie w danym czasie i w danym miejscu. Dlaczego w Anglii? Dlaczego w XVIII wieku?

McCloskey: Liczby mówią jednak za siebie – rozdz. 11. książki „Burżuazyjna godność”
My wszyscy — optymiści i względni pesymiści — zgadzamy się, że w pewnych partiach Wielkiej Brytanii około 1820 roku, plus minus czterdzieści lat, zaszło coś niewiarygodnie dziwnego, co wzbogaciło i zmieniło nasz świat. Dla większości (jeśli nie dla wszystkich) celów naukowych osadzenie radykalnej zmiany w okresie między 1780 a 1860 rokiem jest wystarczająco dokładne, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę zdumiewającą skalę wzbogacenia, które miało wkrótce nadejść.

Machaj: McCloskey i dzieje kapitalizmu
Instytut Misesa pracuje obecnie nad wydaniem niezwykle ważnej książki autorstwa Deirdre McCloskey o „godności burżuazji”, która omawia rozmaite teorie na temat wzrostu gospodarczego ostatnich 200 lat. Jakub Wozinski w swojej niedawnej notce wyraził swoje zastrzeżenia wobec tez McCloskey, kwestionując sens wydawania tej książki jako rzekomo nieaustriackiej. W zasadzie jego zarzut jest przemieszaniem dwóch stanowisk: (1) McCloskey myli się w krytyce konkurencyjnych teorii, próbujących wytłumaczyć wielki wzrost gospodarczy od ok. 1800 roku, oraz (2) McCloskey jest w swojej krytyce nieaustriacka. Obydwie tezy są w moim przekonaniu błędne.

Salerno: Jak spadek PKB generuje wzrost gospodarczy
To oczywiście prawda, że ograniczenie realnych wydatków rządowych powoduje spowolnienie realnego wzrostu PKB — w sposób, w jaki się to oficjalnie liczy. Lecz w przeciwieństwie do opinii Kleina, redukcja wydatków rządowych nie spowalnia wzrostu produkcji dóbr zaspokajających potrzeby konsumentów, a wręcz ją przyspiesza. Co więcej, zmniejszenie wydatków rządowych zwiększa realne dochody i poziom życia producentów/konsumentów sektora prywatnego. Źródła tego pozornego paradoksu należy szukać w metodzie stosowanej zwykle do obliczania wielkości realnej produkcji w gospodarce. Wytłumaczę to na prostym przykładzie.

Machaj: Rozdział 12 podręcznika „Wolna przedsiębiorczość” – Wzrost i rozwój gospodarczy
Wzrost gospodarczy jest najważniejszą kategorią gospodarczą, opisującą ewolucję życia człowieka. Wyraża się go najczęściej za pomocą jakiejś miary produkcji. Ideą tej miary jest pokazanie, jak wiele dóbr i usług zostaje wytworzonych w danym roku w jakiejś gospodarce. Taką najpopularniejszą miarą jest wskaźnik PKB, czyli „produkt krajowy brutto”.

Hollenbeck: Klęski żywiołowe nie sprzyjają wzrostowi gospodarczemu
Ten popularny mit jest co roku powtarzany do znudzenia, mimo że już w 1848 r. został obalony przez Frédérica Bastiata za pomocą metafory zbitej szyby. Załóżmy, że stłukła się nam szyba. Wzywamy więc szklarza i płacimy mu 100 dolarów za naprawę. Ktoś obserwujący z boku, powie, że to dobra inwestycja. Co stałoby się ze szklarzem, gdyby nikt nie potrzebował nowych szyb? Poza tym szklarz może przeznaczyć zarobione 100 dolarów na inne towary i usługi, które będą stanowiły źródło dochodu kolejnych osób. Mamy tu do czynienia z „tym, co widać”. Gdyby jednak szyba się nie potłukła, za 100 dolarów moglibyśmy kupić parę nowych butów. Byłby to zysk dla szewca, który mógłby wydać pieniądze w inny sposób. Wówczas mówimy o „tym, czego nie widać”.

Jasay: Wszystko ma swoją cenę
Dzięki globalizacji miliard lub więcej mieszkańców obszarów wiejskich w Azji mogło zostać zatrudnionych w miejskim sektorze przemysłowym i produkować zbywalne dobra taniej od towarów dotychczasowo produkowanych w USA i Europie. Dopóki cała ta nowa azjatycka siła robocza nie zostanie zaabsorbowana i jej zarobki nie wzrosną do zachodnich poziomów, płace amerykańskich i europejskich niewykwalifikowanych pracowników pozostaną na niskim poziomie, a udział zysków w PKB będzie rósł (kosztem płac). Jak na ironię, zaostrzając nierówność na Zachodzie, proces ten jednocześnie wspiera równość w skali świata, jako że Azjaci, a w końcu i Afrykańczycy, podniosą się z nędzy.
Shostak: Czy gospodarka USA weszła w końcu na ścieżkę stabilnego rozwoju gospodarczego?
Niedawna poprawa niektórych kluczowych dla amerykańskiej gospodarki wskaźników w czwartym kwartale 2010 roku, skłoniła wielu komentatorów do wysuwania sugestii, iż znalazła się ona na ścieżce stabilnego rozwoju gospodarczego. Sądzę jednak, że luźna polityka fiskalna i monetarna ma negatywny wpływ na wzrost poziomu oszczędności i przez to osłabia strukturę produkcji, co pociąga za sobą gorsze widoki na znaczącą poprawę gospodarczą. Z powodu długoterminowej luźnej polityki fiskalnej i monetarnej możliwe, iż gospodarka Stanów Zjednoczonych weszła na niemrawą i niestabilną ścieżkę wzrostu gospodarczego.
Bitner: Czy kraje biedne z natury szybciej się rozwijają?
W dzisiejszym komentarzu Autor rozważa problematykę niezwykle popularnej wśród politycznych "gadających głów" kwestii szybkości rozwoju krajów biednych względem bogatych. Ludziom tym przez usta gładko przechodzą półprawdy lub fałsze wynikające z nieznajomości tak skomplikowanego zagadnienia, o innych możliwych przyczynach nie wspominając. Odpowiedzmy więc sobie szczerze, co możemy o powiedzieć o tempie rozwoju gospodarek na świecie, a czego nie, unikając popełnienia fatalnego w skutkach błędu.
Uchwalenie przez Sejm ustawy o swobodzie działalności gospodarczej
Sejm uchwalił wczoraj ustawę o swobodzie działalności gospodarczej, która wprowadza wiele ułatwień dla przedsiębiorców. Udało się pokonać opór urzędników, którzy do końca prac nad ustawą nie chcieli dopuścić do wprowadzenia rozwiązań korzystnych dla firm - pisze "Rzeczpospolita."