Iwanik: Wrażliwe, niehumanitarne państwo
Gdy w Polsce sprawca wypadku – przez głupotę, nieuwagę lub beztroskę – pozbawia ofiarę jej zarobków, zdrowia lub życia, państwo nie umożliwia ofierze lub jej rodzinie sprawnego uzyskania pełnego zadośćuczynienia. Koszt tragedii ponosi więc ofiara wypadku i publiczny system opieki medycznej, czyli podatnik. Takie rozwiązanie zachęca potencjalnych sprawców do nierozważnego zachowania i zwiększa liczbę wypadków. Niehumanitarne traktowanie ofiar wypadków wynika z faktu, że wrażliwe społecznie państwo ingeruje w tysiące obszarów życia, a nie wypełnia sprawnie swojej podstawowej funkcji ochrony własności i nienaruszalności cielesnej obywateli.
Rothbard: Relacje międzyludzkie: agresja a własność
Omawialiśmy dotychczas wolne społeczeństwo, społeczeństwo oparte na pokojowej współpracy i dobrowolnych relacjach międzyludzkich. Istnieje jednak inny, przeciwstawny rodzaj relacji interpersonalnych: użycie przemocy i agresji przez jednego człowieka wobec drugiego. Przez przemoc rozumiemy akt naruszenia własności należącej do innej osoby, która nie wyraziła na to zgody. Agresja może być wymierzona we własność ciała (jak to się dzieje w przypadku napaści cielesnej) lub dóbr materialnych (w przypadku kradzieży i wtargnięcia na czyjąś posiadłość). W każdym z tych przypadków, napastnik narzuca swoją wolę – pozbawia innego człowieka wolności działania i ogranicza jego naturalne prawo do samoposiadania.
Rothbard: Relacje międzyosobowe — dobrowolna wymiana
Jeśli ktoś chce w pełni zrozumieć, jak wiele zawdzięczamy wymianie, niech pomyśli, co by się stało, gdyby w dzisiejszych czasach nagle zabroniono dokonywać wymiany czegokolwiek z kimkolwiek. Każdy zostałby zmuszony produkować wszystkie dobra i świadczyć wszystkie usługi sam sobie. Nie trudno sobie wyobrazić chaos, jaki by nastał w rezultacie – znaczną część ludzkiej rasy czekałaby śmierć z głodu, a pozostałych powrót do prymitywnych metod przetrwania.
Rothbard: Robinsonowska filozofia społeczna
Jednym z najczęściej wyśmiewanych modeli klasycznej ekonomii jest „ekonomia Robinsona Crusoe” – analiza sytuacji człowieka odizolowanego od innych, który samotnie musi sobie radzić z naturą. Tymczasem ten na pozór „nierealistyczny” model jest bardzo ważny, a wręcz niezastąpiony. Abstrahując w początkowej fazie od relacji interpersonalnych, uzyskujemy przejrzysty obraz przy analizie tego, w jaki sposób człowiek próbuje sobie radzić sobie z naturą. Co więcej, wnioski, jakie płyną z analizy „człowiek wobec natury” można rozwinąć i zastosować do „rzeczywistego świata”.
Krzyżanowski: Etatyzm w Polsce
Poplecznicy etatyzmu początkowo zdawali sobie sprawę tylko z tego, że ich program przeciwstawia się liberalizmowi gospodarczemu. Tok wypadków, współzależność wszystkich zjawisk społecznych doprowadzała do zwalczania wszelkiego liberalizmu politycznego. W tym stanie rzeczy poplecznicy etatyzmu powoli zauważyli, że podkopują demokrację parlamentarną. Poczęli przyznawać, że ich program obejmuje ograniczenie nie tylko liberalizmu gospodarczego, ale także demokracji parlamentarnej w imię ostatecznego ugruntowania prawdziwej demokracji.
Machaj: Liberalizm Sadurskiego i utopia socjaldemokracji
Znany publicysta polskiej blogosfery Wojciech Sadurski zaproponował trafny podział liberalizmu na na dwa rodzaje. (...) Samo rozróżnienie dokonane przez autora jest jak najbardziej poprawne. Niemniej jednak jego stanowisko wymaga komentarza.
Wojtyszyn: Wolnorynkowy porządek społeczno-gospodarczy a faszyzm i nazizm w myśli L. Misesa oraz F. A. Hayeka
Zarówno Mises, jak i Hayek podstawową kategorią swych poglądów oraz wizji prawnych i ekonomicznych uczynili wolność. Ona to, wg nich, była motorem napędowym cywilizacji i wszelkiego postępu. Stanowczo bronili zarówno wolności indywidualnej, jak i ekonomicznej przed atakami doktryn socjalistycznych, które uczynili obiektem swej wszechstronnej krytyki. Sposób postrzegania przez nich ideologii faszyzmu, a także narodowego socjalizmu i ich ocena wynikała z poglądów na temat natury człowieka, porządku społecznego, jak również państwa i jego funkcji. Zasadnym zatem będzie przedstawienie podstawowych zrębów myśli Misesa i Hayeka, które staną się zarazem punktem wyjścia do krytyki obu systemów totalitarnych.
Gabiś: Uporządkowana anarchia
Uporządkowana Anarchia to rezultat dewolucji i rozpadu struktur państwowo-politycznych (narodowych i ponadnarodowych). Na nowej "sfragmentyzowanej" mapie Europy i świata, zamiast dotychczasowych państw, pojawią się niezależne prowincje, regiony, antony, ziemie, krainy, landy, "księstwa", "baronie", hrabstwa, wolne miasta, komuny i gminy, obszary zasiedlenia, autonomiczne strefy, wolne terytoria należące do klanów, szczepów, rodów, rodzin i jednostek, wspólnoty etnokulturalne, religijne i inne, bractwa, stowarzyszenia, fundacje, "cechy", gildie, etniczne i kulturalne "kliki" posiadające własny język i własne networki, wspólnoty światopoglądowe, sekty etc. Dla uproszczenia wszystkie te terytorialne i nie-terytorialne twory będę nazywał polis.
Walter: Idea demokracji w pracach Ludwiga von Misesa
Patrycja Walter, absolwentka nauk politycznych i filozofii UAM, pracuje teraz nad doktoratem na temat "Kategorie własności, wolności i demokracji w ujęciu przedstawicieli szkoly austriackiej - Ludwiga von Misesa oraz Friedricha A. von Hayeka, Murraya N. Rothbarda i Hansa-Hermanna.Hoppego". Jest autorką prac i referatów konferencyjnych na temat Hayeka i Misesa. Z przyjemnością prezentujemy jej esej na temat demokracji w ujęciu Misesa.
Wojtyszyn: Państwo – zło niekonieczne
Według przedstawicieli państwowego establishmentu obywatel jest bezpieczny w każdym calu. Rząd chroni go przed klęskami ekologicznymi, globalnym ociepleniem, znęcaniem nad żonami, mężami i dziećmi, prześladowaniem pracowników, biedą, niewiedzą, uprzedzeniami, rasizmem, dyskryminacją i wieloma innymi zagrożeniami. Gdy jednak bliżej się przyjrzeć, można zauważyć koszty, jakie się z tym wiążą.
Machaj: Karl Marx, komunista
Marx miał wielu krytyków. Murray Newton Rothbard był jednym z najlepszych, głównie dzięki temu, że nazywał rzeczy po imieniu. Karl Marx był po prostu komunistą i bynajmniej nie chodzi o to, że słowo "komunista" jest obelgą. Stwierdzenie takie z początku może wydawać się niezbyt odkrywcze, ale Rothbard przekonuje nas, że jest to ścieżka, z której nie wolno nigdy zbaczać. Komunistyczne poglądy Marxa są bowiem punktem wyjścia do analizy jego poglądów filozoficznych, historycznych, ekonomicznych i socjologicznych.
Jabłecki: Polska w cieniu Wall Street, czyli kulisy kredytowania II RP
W latach dwudziestych minionego stulecia Polskę odwiedziła grupa amerykańskich ekspertów finansowych, których zadaniem było ukształtowanie naszego systemu gospodarczego w taki sposób, aby – jak mówiono – przystawał on do nowych amerykańskich standardów i gwarantował bezpieczne włączenie się naszego kraju w sieć międzynarodowych stosunków handlowych. „Nowe standardy” oznaczały przede wszystkim centralizację systemu bankowego i szereg dość zagadkowych reform gospodarczych, za których wprowadzenie nagrodą miał być kredyt, który pomógłby powojennej Polsce stanąć na nogi. Rzecz jednak w tym, że pożyczki zagraniczne – choć powszechnie wychwalane jako wyraz wspaniałomyślności – są na ogół jednak raczej wyrazem pragmatyzmu i służą osiągnięciu określonych celów politycznych. W każdym razie wszystko wskazuje na to, że taki właśnie był cel pożyczek zagranicznych udzielonych Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym.
Machaj, Jabłecki: Teoria i historia Imperium Americanum
Rzut oka na historię Stanów Zjednoczonych Ameryki XX wieku odkrywa przed nami długi zapis wojen, interwencji zbrojnych, akcji „pacyfikacyjnych”, działań prewencyjnych, konferencji pokojowych, spotkań i nasiadówek politycznych. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że kształtowana przez politycznie poprawne media pamięć o tych wydarzeniach przypomina chaotyczny zbiór niepowiązanych ze sobą stopklatek. Prezydent Franklin Delano Roosevelt mawiał jednak, że w polityce nic nie dzieje się przypadkiem, a jeśli się dzieje, to można iść o zakład, że tak to zostało zaplanowane. Warto więc chyba, niejako dla odmiany, zadać sobie trud i spojrzeć na historię USA nie jak na materiał filmowy z FOX News, ale jak na zapis realizacji planów, zamysłów, knowań i intryg. Słowem, zadać sobie pytanie nie tylko o to, jak naprawdę przedstawia się amerykańska rzeczywistość, ale również o to, dlaczego akurat tak, a nie inaczej.
Jabłecki: Moralność liberała
Niedawna nominacja dra Roberta Gwiazdowskiego na stanowisko prezesa rady nadzorczej ZUSu wywołała mieszane reakcje w środowiskach liberałów. Czy mając takie przekonania, jakie przez wiele lat wyrażał prezydent Centrum im. Adama Smitha, należało podejmować pracę w takiej instytucji, jaką był jest i będzie ZUS? Pytano: Czy moralnie uzasadniona jest praca dla zetatyzowanego systemu redystrybucji powszechnie nazywanego „państwem polskim”? A jeśli nie, to gdzie przebiega granica pomiędzy tym, co jeszcze wolno, a tym, czego już nie powinno się robić w zgodzie z własnymi przekonaniami? Jestem zdania, że choć istotnie trudno tu wytyczyć jasno i wyraźnie granicę, to jednak istnieje kilka niezmiennych reguł, którymi śmiało można się w tym kierować.
Rothbard: Natura państwa
Większość ludzi, łącznie z teoretykami polityki, wierzy, że skoro uzna się ważność czy nawet elementarną konieczność jakiejś szczególnej aktywności państwa – jak chociażby zapewnienie systemu prawnego – to ipso facto uznaje się samą konieczność istnienia państwa. Rzeczywiście, państwo spełnia wiele ważnych i niezbędnych funkcji: od dostarczenia systemu prawnego, przez zapewnienie istnienia policji czy straży pożarnej, budowę i utrzymanie dróg lub też świadczenie usług pocztowych. Ale to w żaden sposób nie dowodzi, że tylko państwo może spełniać te usługi lub, co więcej, że czyni to dość dobrze.
Mises: Niemiecki liberalizm
Ludwig von Mises w swojej książce Omnipotent Government pisze: "Fundamentalnym błędem jest wiara w to, iż nazizm jest odrodzeniem lub kontynuacją polityki i mentalności ancien régime’u, bądź też wyrazem 'pruskiego ducha'. Nazizm nie podąża za nicią idei i instytucji charakterystycznych dla historii Niemiec." Prezentujemy niniejszym pierwszy podrozdział książki, poświęcony źródłom niemieckiego liberalizmu.
Hoppe: Intelektualna przykrywka dla socjalizmu
Empiryczny dowód pokazuje, że socjalizm jest niewątpliwą porażką. A przyczyna tego niepowodzenia jest oczywista: nie ma prawie w ogóle prywatnej własności środków produkcji i prawie wszystkie czynniki produkcji są posiadane wspólnie dokładnie w taki sam sposób, jak Amerykanie posiadają Pocztę. Dlaczego zatem na pozór poważni ludzie wciąż bronią socjalizmu? I dlaczego wciąż znajdują się tysiące badaczy społecznych, którzy są zwolennikiem własności uspołecznionej zamiast prywatnej?
Droga do zniewolenia w obrazkach
Z niekłamaną przyjemnością oddajemy na ręce Polskiego Czytelnika poniższą obrazkową wersję książki "Droga do zniewolenia" autorstwa F.A. Hayeka, która kilku pokoleniom (opublikowana w 1944 roku) skutecznie ukazywała niebezpieczeństwo tkwiące w zawłaszczaniu coraz to kolejnych sfer życia przez państwo, które na początku wydawać się może niektórym przyjazne i niezbędne, w końcu jednak musi przerodzić się w zaborczy totalitaryzm.
Instytut Misesa o wyborach
W związku z trwającą kampanią wyborczą od dłuższego czasu na naszej stronie ukazywały się teksty w ten czy inny sposób odnoszące się do poszczególnych programów wyborczych. Nigdy jednak dotąd Instytut Misesa – zgodnie ze swym statutowym postanowieniem – nie poparł bezpośrednio programu żadnej partii ani też nie ogłosił, kogo chętnie widziałby w Pałacu Prezydenckim. Choć szacunek dla Czytelników nie pozwala nam dać jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o strategię wyborczą w tegorocznej kampanii, wciąż powtarzane dokoła znudzonym, zmęczonym i zawiedzionym głosem pytania „Co robić?” nakazują nam zareagować.